Nie planowałam znikać z powierzchni internetu na tak długo, ale, jak wiadomo, nic nie wychodzi jak by się chciało. I tak dwa miesiące straciłam z życia przez skutki uboczne leków - miesiąc na minięcie zawrotów głowy i drugi miesiąc na dojście do siebie. Potem było kończnie komisza, szukanie odpowiednich leków, i inne domowe rozrywki. Planowane posty diabli wzięli, bo jak miałam czas to nie miałam siły, albo było za późno by robić zdjęcia. Ale przejdźmy do rzeczy.
Święta minęły, a zdjęć brak. Sesja jednakże jest w świątecznych klimatach, pomijając brak lalkowej choinki, którą parę lat temu matka tak dobrze schowała, że do dzisiaj jej nie znalazłam. Po Świętach dostałam mały stroik, ale cóż. Pomimo braku choinki Sadako i Pat cieszyły się bardzo. Na Mikołajki dostały identyczne piżamki, a pod choinkę kapcie. Do tego ciepłe czapki, mikołajowe skarpety, grę i szkatułkę z całym kompletem biżuterii. Sadako od razu przymierzyła kolczyki, a Pat dorwała białą czapkę.
Jak widać dziewczęta się obłowiły. Życzę wszystkim do Siego Roku, oby był lepszy niż poprzedni!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą miniatury. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą miniatury. Pokaż wszystkie posty
środa, 11 stycznia 2017
piątek, 9 września 2016
Kulisy - wrzućmy coś na ruszta, czyli skąd brać lalkowe żarcie
Pomysł na ten post podsunęły mi komentarze do poprzedniego. No bo Barbioszki i reszta lalkowego tałatajstwa ma łatwo, żarcie w ich rozmiarze mozna znaleźć wszędzie. Dla tych większych natomiast sprawa nie jest tak prosta. Chcę przedstawić parę źródeł takowego i pomysłów. A zatem *fanfary*
Zrób to sam.
Czyli kreatywne wykorzystanie fragmentów opakowań, czy nawet ulotek reklamowych. Papierki od cukierków, opakowania od herbatników czy serka pleśniowego, a nawet po czekoladzie. Zasada pierwsza brzmi - nadaje się do wykorzystania tak długo jak pasuje rozmiarem. I tyle. Poniżej fotki przykładowe. Jak widać zastosowanie znalazło niemal wszystko.
Osobną podkategorię tworzą printables, któryh bardzo dużo można znaleźć na blogach zagranicznych. Wystarczy wydrukować, skleić, i cieszyć się miniaturowym żarciem.
Można je znaleźć wpisując w gugla "printables American Girl", a można poszukać tu:
http://www.paperminis.com/misc-subjects/free-paperminis-club.htm <= po zapisaniu się do newslettera otrzymujecie link do kilkudziesięciu projektów w kilku różnych skalach. Uwaga, inne kategorie na tej stronie są płatne!
http://chomikuj.pl/anms2a/Printables/*c5*bcywno*c5*9b*c4*87 <= hasło to imię chomika. Imię, nie nazwa!
Kolejną podkategorię tworzy żarcie z modeliny, kleju, filcu, papieru i czego kto użyje. Tutaj nie ma zdjęć jedynie lista linków do najciekawszych stron. Każda ze stron posiada własny kanał youtube. http://myfroggystuff.blogspot.com/
http://www.americangirlideas.com/
http://www.americangirlfan.com/doll-food/ http://joannes18dolls.blogspot.com/
https://www.youtube.com/user/1utubaccount
Kup mi to, mamo.
Czyli gdzie, co i jak. Tutaj warto zwrócić uwagę na sklepy papiernicze jak i drogerie, gdzieniegdzie można znaleźć błyszczyki do ust w opakowaniu w kształcie babeczek czy lodów. Prawdziwą żyłą złota są też hurtownie florystyczne, tutaj warto pytać o owoce na piku. Także breloczki, zawieszki, magnesy i podobne drobiazgi podchodzą pod tą kategorię.
Przy okazji - szukając gumek na allegro warto w wyszukiwarkę wrzucić "Iwako". To firma, która wyprodukowała te cudeńka i zapoczątkowała na nie modę.
I podkategoria najciekawsza, czyli sklepy spożywcze. Tu zaliczają się również wszelkie czekoladki typu jedna kostka czekolady pakowana osobno, sosy chili w małych buteleczkach, jak i ciekawsze znaleziska. Wato mieć oczy szeroko otwarte!
Życzę Wam wszystkim pomyślnych łowów!
Czyli kreatywne wykorzystanie fragmentów opakowań, czy nawet ulotek reklamowych. Papierki od cukierków, opakowania od herbatników czy serka pleśniowego, a nawet po czekoladzie. Zasada pierwsza brzmi - nadaje się do wykorzystania tak długo jak pasuje rozmiarem. I tyle. Poniżej fotki przykładowe. Jak widać zastosowanie znalazło niemal wszystko.
Osobną podkategorię tworzą printables, któryh bardzo dużo można znaleźć na blogach zagranicznych. Wystarczy wydrukować, skleić, i cieszyć się miniaturowym żarciem.
Można je znaleźć wpisując w gugla "printables American Girl", a można poszukać tu:
http://www.paperminis.com/misc-subjects/free-paperminis-club.htm <= po zapisaniu się do newslettera otrzymujecie link do kilkudziesięciu projektów w kilku różnych skalach. Uwaga, inne kategorie na tej stronie są płatne!
http://chomikuj.pl/anms2a/Printables/*c5*bcywno*c5*9b*c4*87 <= hasło to imię chomika. Imię, nie nazwa!
Kolejną podkategorię tworzy żarcie z modeliny, kleju, filcu, papieru i czego kto użyje. Tutaj nie ma zdjęć jedynie lista linków do najciekawszych stron. Każda ze stron posiada własny kanał youtube. http://myfroggystuff.blogspot.com/
http://www.americangirlideas.com/
http://www.americangirlfan.com/doll-food/ http://joannes18dolls.blogspot.com/
https://www.youtube.com/user/1utubaccount
Czyli gdzie, co i jak. Tutaj warto zwrócić uwagę na sklepy papiernicze jak i drogerie, gdzieniegdzie można znaleźć błyszczyki do ust w opakowaniu w kształcie babeczek czy lodów. Prawdziwą żyłą złota są też hurtownie florystyczne, tutaj warto pytać o owoce na piku. Także breloczki, zawieszki, magnesy i podobne drobiazgi podchodzą pod tą kategorię.
Przy okazji - szukając gumek na allegro warto w wyszukiwarkę wrzucić "Iwako". To firma, która wyprodukowała te cudeńka i zapoczątkowała na nie modę.
I podkategoria najciekawsza, czyli sklepy spożywcze. Tu zaliczają się również wszelkie czekoladki typu jedna kostka czekolady pakowana osobno, sosy chili w małych buteleczkach, jak i ciekawsze znaleziska. Wato mieć oczy szeroko otwarte!
Życzę Wam wszystkim pomyślnych łowów!
czwartek, 1 września 2016
Powrót?
Nie było mnie tu już prawie rok... i jakoś ciężko wrócić do lalkowania. Nawrót depresji wywołany odejściem ukochanego psiaka na dobre wyłączył mnie z obiegu. Ostatnio staram się jakoś wygrzebać z dołka i w porywie kreatywności zrobiłam kilka zdjęć, zachęcona do tego sporą ilością łupów.
Warto się również pochwalić nowymi nabytkami. Biżuterią, żarciem kupnym i robionym własnoręcznie, jak i zakupami szkolnymi.
Jako ciekawostkę dodam, że grzybki są wyrzeźbione z kasztanów, dostałam od znajomej, natomiast koszyczek to praca własnoręczna, szkielet z tektury oklejony najzwyklejszym sznurkiem.
Warto się również pochwalić nowymi nabytkami. Biżuterią, żarciem kupnym i robionym własnoręcznie, jak i zakupami szkolnymi.
Jako ciekawostkę dodam, że grzybki są wyrzeźbione z kasztanów, dostałam od znajomej, natomiast koszyczek to praca własnoręczna, szkielet z tektury oklejony najzwyklejszym sznurkiem.
sobota, 5 kwietnia 2014
E jak Encyklopedia

- Co by tu dzisiaj porobić... Może posłucham muzyki, albo coś poczytam? O, wiem! Poprzeglądam blogi!
Jak widać Sadako spędziła bardzo miłe popołudnie, umościwszy się na czterech tomach encyklopedii powszechnej. Ciężar wiedzy zobowiązuje!
Ubranie Sadako - jeszcze nieskończone - jest mojego autorstwa, jak i cała reszta miniaturek, poza filiżanką i miską. Cukierki (zrobione z kawałków papierków po cukierkach), ledwie widoczna torebka po gorącej czekoladzie, no i sama gorąca czekolada, a także tablet z rysikiem. Znowu nie mogę szyć, więc staram się choć wyżyć artystycznie.
piątek, 19 lipca 2013
W czasie deszczu...
Wreszcie udało mi się znaleźć miejsce na maszynę do szycia, i są już rezultaty. Pomimo to ostatnie trzy dni spędziłam na klejeniu, usiłując zrobić buty. Poza tym uszyłam bluzę dresową, tshirt, bluzkę w kropy i balerinki z tego samego materiału. A, i dwie koszulki, ale to temat na kolejnego posta.
Jak wiadomo w czasie deszczu dzieci się nudzą.

A najlepszy sposób na nudę to gra.

Patty ma nową bluzkę w kropy i pasujące balerinki...

...a Sadako dresy...

...i tshirt pod spodem.


Balerinki z bliska.

I jeszcze raz.

Podeszwa z pianki kreatywnej.
Nie jestem do końca zadowolona z balerinek, ale przynajmniej obie dziewczyny mają buty i ciepłe ciuszki. Pogoda za oknem nie zachęca do spacerów. Na szczęście mają jak odpędzić nudę.
Jak wiadomo w czasie deszczu dzieci się nudzą.

A najlepszy sposób na nudę to gra.

Patty ma nową bluzkę w kropy i pasujące balerinki...

...a Sadako dresy...

...i tshirt pod spodem.


Balerinki z bliska.

I jeszcze raz.

Podeszwa z pianki kreatywnej.
Nie jestem do końca zadowolona z balerinek, ale przynajmniej obie dziewczyny mają buty i ciepłe ciuszki. Pogoda za oknem nie zachęca do spacerów. Na szczęście mają jak odpędzić nudę.
Etykiety:
bfc ink,
miniatury,
natalia fashion designer,
sewing,
teen trends
niedziela, 24 marca 2013
LML Kot
Z przyczyn niezależnych ode mnie nie dałam rady postnąć tydzień temu. A zatem postuję aktualne wyzwanie, tym razem już niestety ostatnie.

Swego czasu namiętnie kolekcjonowałam porcelanowe figurki kotów. Nadal zdarza mi się zakupić kolejną od czasu do czasu. Poniżej jeszcze jedno zdjęcie:


Swego czasu namiętnie kolekcjonowałam porcelanowe figurki kotów. Nadal zdarza mi się zakupić kolejną od czasu do czasu. Poniżej jeszcze jedno zdjęcie:

Etykiety:
lalkowy marzec linkowy,
miniatury,
photo challenge,
teen trends
piątek, 8 marca 2013
Zakupy - post sponsorowany przez Pepco i Netto
Gdyby nie to, że moja komórka nie potrafi robić dobrych zdjęć przy sztucznym świetle, to postnęłabym już wczoraj. A więc zaczynamy.
Pepco
Wybrałam się tam głównie po breloczki - niestety okazało się, że breloczków tam teraz nie ma, choć czasami bywają. Nie było również toaletek na biżuterię na które miałam chrapkę. Za to znalazłam śliczną torebkę pasującą rozmiarem do MSD, Tonnerek i innych lalek podobnej wielkości - były jeszcze brokatowe srebrne, różowe i bodajże jasnoróżowe lub fioletowe, oraz z niebieskiego pseudozamszu drukowanego w drobny ciemny wzorek skóry węża. Poza tym znalazłam śliczne spineczki za 2.99pln i szklane świeczniki na tealightly 0.99pln sztuka we wszystkich kolorach tęczy. Widziałam również porcelanowe serwisy do herbaty - pasujący wielkością do MSD i Tonnerek firmowy Disneya za 14.99pln i nieco większe z wzorem różowych serduszek lub misiów, pasujące rozmiarem do SD, American Model lub lal porcelanowych, za 9.99pln. Były też zaparzaczki do herbaty z doczepioną zawieszką w kształcie kubeczka z kawą w rozmiarze MSD czy Tonnerkowym, również za 9.99pln.

Netto
Znalazłam konewkę i wiaderko na piku za 4.99pln sztuka w najróżniejszych kolorach - były intensywnie różowe, jasnoróżowe, niebieskie, zielone i żółte. Udało mi się znaleźć także malutki organizer za 3.99pln. Widziałam też owe reklamowane mebelki, ale były one w skali 1:12. O ile komplet trzech luster czy trzech obrazów mógłby na upartego pasować rozmiarem do Tonnerek, to utensylia kominkowe [zegar wiszący, kosz z drewnem, patefon i lampa naftowa] i zestaw jedzenia [4 słoiczki przypraw, kosz z pieczywem i winem, oraz talerz z serem] pasowałyby rozmiarem do Barbie. Wszystkie inne były rozmiarowo za małe.

To by było na tyle. Wracam do przygotowywania zestawu na niedzielę XD
Pepco
Wybrałam się tam głównie po breloczki - niestety okazało się, że breloczków tam teraz nie ma, choć czasami bywają. Nie było również toaletek na biżuterię na które miałam chrapkę. Za to znalazłam śliczną torebkę pasującą rozmiarem do MSD, Tonnerek i innych lalek podobnej wielkości - były jeszcze brokatowe srebrne, różowe i bodajże jasnoróżowe lub fioletowe, oraz z niebieskiego pseudozamszu drukowanego w drobny ciemny wzorek skóry węża. Poza tym znalazłam śliczne spineczki za 2.99pln i szklane świeczniki na tealightly 0.99pln sztuka we wszystkich kolorach tęczy. Widziałam również porcelanowe serwisy do herbaty - pasujący wielkością do MSD i Tonnerek firmowy Disneya za 14.99pln i nieco większe z wzorem różowych serduszek lub misiów, pasujące rozmiarem do SD, American Model lub lal porcelanowych, za 9.99pln. Były też zaparzaczki do herbaty z doczepioną zawieszką w kształcie kubeczka z kawą w rozmiarze MSD czy Tonnerkowym, również za 9.99pln.

Netto
Znalazłam konewkę i wiaderko na piku za 4.99pln sztuka w najróżniejszych kolorach - były intensywnie różowe, jasnoróżowe, niebieskie, zielone i żółte. Udało mi się znaleźć także malutki organizer za 3.99pln. Widziałam też owe reklamowane mebelki, ale były one w skali 1:12. O ile komplet trzech luster czy trzech obrazów mógłby na upartego pasować rozmiarem do Tonnerek, to utensylia kominkowe [zegar wiszący, kosz z drewnem, patefon i lampa naftowa] i zestaw jedzenia [4 słoiczki przypraw, kosz z pieczywem i winem, oraz talerz z serem] pasowałyby rozmiarem do Barbie. Wszystkie inne były rozmiarowo za małe.

To by było na tyle. Wracam do przygotowywania zestawu na niedzielę XD
Subskrybuj:
Posty (Atom)