poniedziałek, 30 listopada 2015

S jak Szalik

Wyzwanie drugie czyli szaliki we wszystkich kolorach tęczy. Miniatury robione własnoręcznie, ten kolorowy natomiast pochodzi z ciuchlandu. Sadako i Pat starają się opatulić stosownie do pogody.


Ciepłe swetry czy dresy to konieczność.



Niezbędne są też rękawiczki.



Szalikiem można się otulić.



Albo owinąć niemal po czubek nosa.


Przy okazji widać wyraźni jak moja komórka nie lubi zdjęć przy sztucznym świetle. Muszę wyciągać dodatkowe lampy żeby komórczak łaskawie zdołał pstryknąć fotkę, a kolory, jak widać, muszę potem poprawiać w fotoszopie.

4 komentarze:

  1. Cudne te szaliczki i tak przytulnie wyglądają.

    OdpowiedzUsuń
  2. włochaty tęczowy szalik wymiata!
    ja zauroczyłam się BLONDI ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te kolory sa przeurocze, od razu przyciagaja oko.
      Pat dziekuje serdecznie ;) Powinnam ja czesciej pokazywac na blogu.

      Usuń